paramedic on board

sobota, 2 maja 2015

Sprostowanie dla życiem doświadczonych i nie tylko...

›
W poprzedniej części: "Chciałbym, niczym Max Kolonko, powiedzieć jak jest, skomentować jakoś, zaczynając od kultowego już tekstu: ...
31 komentarzy:
poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Życiem doświadczeni.

›
Mężczyzna leżał na wznak, spoglądając bezradnym, rozedrganym wzrokiem w przysłonięte rusztowaniem niebo. Jęczał z bólu przy każdej próbie zł...
22 komentarze:
czwartek, 16 kwietnia 2015

Na bani'ach - Nie ściemniaj ratownikom!

›
3 komentarze:
niedziela, 5 kwietnia 2015

Oblicza szaleństwa cz.2

›
Poprzednia część tutaj . --------------------------- - Słucham. Pan do kogo? Dyżurny w granatowym mundurze pochylił się w stronę przesz...
6 komentarzy:
poniedziałek, 16 marca 2015

Oblicza szaleństwa cz.1

›
...szalony Wojtuś spojrzał na mnie dłuższą chwilę. - A ciebie znajdę, jak stąd wyjdę, za dwa tygodnie... i wtedy specjalnie podziękuję. We...
4 komentarze:
piątek, 6 marca 2015

Na bani'ach - Strach ma wielkie oczy

›
6 komentarzy:
poniedziałek, 23 lutego 2015

Impreza u wrażliwców

›
UWAGA: Osobom o słabych żołądkach, Czytelnikom po lub w trakcie posiłku, raczej dziękujemy ;) XIV Prawo Murphiego w medycynie ratunkowej:...
15 komentarzy:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie:

Moje zdjęcie
cre(w)master
musculus cremaster (łac.) mięsień dźwigacz jądra

Po pierwsze: każdy facet jest takim dźwigaczem jąder dosłownie.
Po drugie: każdy z nas dźwiga swoje "jądra" również w alegorycznym sensie :) Bo we współczesnym świecie wcale nie łatwo jest być mężczyzną... To ciężar w sam raz do dźwigania.
Po trzecie: każdy ratownik medyczny, to specyficzny dźwigacz jąder - cudzych. Na noszach, deskach ortopedycznych, na krzesełkach kardiologicznych, nosidełkach itp. Ktoś upadłych musi podnieść :)
Po czwarte: w obecnej firmie najczęściej jeżdżę w karetce bez lekarza i zazwyczaj "dowodzę" załogą. Czyli jestem taki Crew (załoga) Master (majster) ;)

Ot i cała tajemnica.
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.