Hahaha :D A dopiero co - z dwa tygodnie temu oglądałem naparzankę "słowian" na innych "słowian" czyli walki rycerskie na krakowskiej "Rękawce". I tak patrzyłem na tabuny ratowników medycznych czychających tylko na moment, kiedy będą mogli włączyć się do akcji :P
Po pierwsze: każdy facet jest takim dźwigaczem jąder dosłownie.
Po drugie: każdy z nas dźwiga swoje "jądra" również w alegorycznym sensie :) Bo we współczesnym świecie wcale nie łatwo jest być mężczyzną... To ciężar w sam raz do dźwigania.
Po trzecie: każdy ratownik medyczny, to specyficzny dźwigacz jąder - cudzych.
Na noszach, deskach ortopedycznych, na krzesełkach kardiologicznych, nosidełkach itp. Ktoś upadłych musi podnieść :)
Po czwarte: w obecnej firmie najczęściej jeżdżę w karetce bez lekarza i zazwyczaj "dowodzę" załogą. Czyli jestem taki Crew (załoga) Master (majster) ;)
3 komentarze:
Świetny komiks! :D
Hahaha :D
A dopiero co - z dwa tygodnie temu oglądałem naparzankę "słowian" na innych "słowian" czyli walki rycerskie na krakowskiej "Rękawce".
I tak patrzyłem na tabuny ratowników medycznych czychających tylko na moment, kiedy będą mogli włączyć się do akcji :P
Przedostatni slajd: pierwsze skojarzenie że gość trzyma laryngoskop (tylko czemu taki wielki?!!) Dopiero później przeczytałam że to banan. Uff... :)
Prześlij komentarz